Ale numer
Tagi: przesyłka dostawa kurier
06 października 2011, 10:25
Po kilku latach wspólnego zamieszkiwania młodzi załatwili matce sanatorium. Po powrocie z sanatorium zastała w mieszkaniu syna obcych ludzi. nowina jaką mieli jej do przekazania ścięła ją zupełnie z nóg. Okazało się, ze młodzi wyjechali za granicę, mieszkanie sprzedali, a matce załatwili miejsce w domu opieki. Stara kobieta mieszka w tym domu już kilka lat. Siedzi całymi dniami przy oknie zapatrzona w dal. Co jakiś czas kurier przywozi jej przesyłki kurierskie od syna. Te przesyłki kurierskie miały jej zastąpić synowską miłość. Nie wiadomo, czy cieszyła się z tych przesyłek kurierskich czy nie, bo przecież przypominały jej, że jej rodzina jest daleko. Ma żal do siebie, że wychowała człowieka, rzecz można z defektem, z pewną pustką w duszy. Było jej przykro, że za tyle lat pomocy, syn potraktował ją jak rzecz, którą można oddać jak nie będzie potrzebna.
Dodaj komentarz